Ściegi w hafcie ręcznym - stębnówka
Wracam po bardzo długiej przerwie do postów związanych ze ściegami w hafcie ręcznym. Jest ich tak wiele, że mogłabym pisać o jednym na tydzień przez cały rok, a i tak nie wyczerpałabym tematu.
Zacznijmy jednak od czegoś prostego. Jednego z moich ulubionych ściegów, który nie dość, że jest niezwykle prosty, to i niezwykle przydatny podczas wykonywania prac haftem płaskim.
Mowa o stębnówce, inaczej zwaną ściegiem za igłą.
Wbijamy igłę od spodu około pół centymetra od miejsca, w którym ma rozpocząć się nasz ścieg i przeciągamy nitkę.
Wbijamy igłę od góry w miejscu, gdzie ma rozpocząć się ścieg i przeciągamy nitkę na lewą stronę.
Wbijamy igłę od dołu pół centymetra od miejsca, w którym kończy się poprzedni ścieg.
Wbijamy igłę od góry w miejscu zakończenia poprzedniego ściegu. Nie zostawiamy przestrzeni między ściegami!
Kontynuujemy
Podczas wykonywania ściegów stębnówką należy pamiętać o kilku rzeczach. Przede wszystkim, w ściegach za igłą nie ma przerw pomiędzy kolejnymi ściegami. Płyną one bez żadnych zakłóceń. Po drugie, warto pilnować, by wszystkie ściegi były mniej więcej tej samej długości - około pół centymetra. Dzięki temu będą wyglądać schludnie.
W przypadku, gdy haftujemy zaokrągloną linię, twórzmy jednak krótsze ściegi - będą wyglądać znacznie lepiej niż te dłuższe.
Stębnówki możemy użyć przede wszystkim do haftowania konturów. Ale przyda się również przy łodygach, nerwach liści, a nawet podczas haftowania napisów, czy cyfr. Możemy ją również wykorzystać do wypełnienia kształtu - dzięki stębnówce uzyskamy fakturę cegiełki.
Dajcie znać w komentarzu, o jakich ściegach powinnam napisać w następnej kolejności ;)
Kommentare