top of page

Drukowanie wzoru na materiale

Tworząc jeden z moich zestawów do nauki haftu, zdałam sobie sprawę, że sposób przenoszenia wzoru na tkaninę, jaki stosowałam do tej pory, nie zda tym razem egzaminu. Do tego momentu do każdego zestawu dołączałam specjalny pisak do przenoszenia wzoru, jednak tym razem wzór był zbyt mały i szczegółowy, by móc polegać na pisaku, który lubi się rozlewać i nie jest zbyt precyzyjny.


Przypomniałam sobie wtedy o jednym filmiku, jaki wpadł mi w oko kilka miesięcy wcześniej - o drukowaniu wzoru bezpośrednio na materiale docelowo umieszczanym w tamborku. Och, gdyby tylko ta metoda wypaliła - pomyślałam. Dałaby możliwość bezproblemowego przenoszenia nawet najbardziej skomplikowanych wzorów (jak na przykład te pod haftowane portrety pupili lub napisy, gdzie nawet milimetr różnicy potrafi skutecznie popsuć cały haft).


Postanowiłam zaryzykować i zacząć eksperymentować. To przecież nie może być trudne! Prawda?


Niekoniecznie ;)


Po licznych próbach znalazłam sposób, który nie jest idealny, ale lepszego nie mam. Zanim jednak przejdę do jego opisu, chciałam Cię ostrzec - podczas moich prób wielokrotnie zacinał mi się w drukarce papier i nie mogę zagwarantować, że w Twoim przypadku będzie inaczej. Tylko podczas robienia zdjęć do tego posta, papier wciął mi się aż dwukrotnie. Mówiąc bez ogródek - stosujesz tę metodę na własne ryzyko :P




Zacznijmy od tego, co będzie nam potrzebne. Po pierwsze: oczywiście drukarka. Ja używam Canona Pixma MG5750, czyli drukarki atramentowej. Do niej potrzebujemy, oczywiście, kartridża z czarnym kolorem, by móc drukować. Kolejna rzecz to tkanina, na której zamierzasz następnie haftować. Najlepiej, by była jaśniejsza - wtedy ładnie wydrukuje się na niej wzór. Im ciemniejsza tkanina, tym gorzej będzie widoczny wydruk. Tutaj od razu dodam, że dobrze by było, gdyby tkanina jak najmniej się siepała i nie była zbyt gruba.


I teraz pora na trzeci, magiczny składnik i całą tajemnicę sukcesu drukowania na materiale. Będziesz potrzebować... samoprzylepnego papieru w formacie A4. Ja postanowiłam wykorzystać to, co miałam już w domu, czyli samoprzylepny papier, sprzedawany jako papier do drukowania etykiet. Jeśli wpiszesz w Allegro Etykiety samoprzylepne A4, na pewno znajdziesz niejedną ofertę z tego typu przedmiotami. Możesz też eksperymentować i spróbować użyć np. samoprzylepnego papieru kolorowego ze sklepu papierniczego (jeśli masz w domu brzdąca, na pewno wiesz, o czym mówię).




Jeśli masz już przygotowany plik do druku na komputerze (sprawdź, czy wielkość jest odpowiednia pod wybrany przez Ciebie tamborek), możemy przejść do przygotowania materiału.


Z wybranego materiału wycinamy kawałek odrobinę większy od formatu A4. Odklejamy z naszego samoprzylepnego papieru tylną, zabezpieczającą część i przykładamy do klejącej strony papieru materiał. Musimy to zrobić niezwykle dokładnie - na powierzchni materiału nie mogą zostać żadne zmarszczki. Nie naciągaj również tkaniny - jeśli jakieś zmarszczki powstały z dala od brzegu strony, odklej fragment tkaniny i przyklej ją ponownie. Wygładź dokładnie powierzchnię tkaniny, a następnie obetnij wszystkie wystające brzegi jak najbliżej kartki papieru. Ponownie wygładź materiał, sprawdź, czy na jego powierzchni nie zostały żadne luźne nitki. Jeśli tak - zdejmij je. Sprawdź również, czy na pewno nie masz żadnych wystających nitek wokół brzegów. Gdy wszystko jest ok, włóż papier naklejony na tkaninę do drukarki (sprawdź, którą stroną umieścić papier w drukarce, by wzór wydrukował się po stronie tkaniny, a nie papieru).



Możesz włączyć drukowanie wybranego pliku. Ja zawsze dla pewności zaznaczam opcję: Drukuj w skali szarości. Czasem, gdy chcę, by wzór był mniej widoczny, zaznaczam również: Oszczędzaj tusz/toner.


Uruchamiamy drukowanie. Ja zawsze asekuruję papier w drukarce, wciskając dłonie jak najdalej w podajnik papieru, upewniając się, że papier z tkaniną leży płasko. Gdy tylko usłyszę (a nie da się tego dźwięku przeoczyć), że papier zaczyna się wcinać, od razu anuluje drukowanie na drukarce.


Jeśli wszystko pójdzie poprawnie, materiał powinien zostać zadrukowany wybranym wzorem.




Możesz odkleić papier samoprzylepny od tkaniny i umieścić materiał w docelowym tamborku.


Z moich eksperymentów wynika, że tusz nie powinien rozlewać się i barwić po umieszczeniu tkaniny pod wodą. Jednak nie mogę zagwarantować, że nie stanie się tak w Twoim przypadku. Wypranie materiału z nadrukowanym wzorem sprawiło jednak, że tusz rozlał się po materiale, więc zdecydowanie odradzam drukowania na materiale, który ma mieć funkcję użytkową (chusteczki itp).




Ja ze względu na problematyczność tego rodzaju przenoszenia wzoru, stosuję go niezwykle rzadko - jedynie do drukowania wzorów z moich zestawów startowych, podczas haftowania napisów, czy skomplikowanych haftów na zamówienie. Na co dzień wybieram flizelinę rozpuszczalną w wodzie, która sprawia znacznie mniej problemów.


Ale o niej w następnych postach ;)


Koniecznie daj znać na moim Instagramie, czy ten post był pomocny i czy wypróbujesz tę metodę u siebie. Trzymam kciuki, by w Twoim wypadku obeszło się bez zacięcia papieru :D

Comments


Mereshka Shop Paulina Pleskot

Hej! Miło Cię widzieć!

Mam na imię Paulina i od 2018 roku zajmuję się haftem ręcznym. Uwielbiam haftować realistyczne zwierzęta oraz tworzyć wartościowe, edukacyjne treści, by przybliżyć tę piękną dziedzinę sztuki innym. Zapraszam do buszowania po blogu i zgłębianiu tajników haftu ;)

Czytaj dalej

Podoba Ci się to,
co robię?

Możesz wesprzeć mnie

poprzez postawienie wirtualnej

kawy lub zostanie Patronem w serwisie Patronite:)

Property1Variant3_8a7661fba9.png
bottom of page