Haft sieradzki
W Sieradzu na ryneczku
Siedzi panna w okieneczku,
Siedzi, siedzi, opłakuje
Rączki sobie załamuje.
Kiedym była panną,
Chodziliście za mną,
A teraz mnie nie widzicie,
Bo mam małe dziecię.
- pieśń ludowa z ziemi sieradzkiej
Ziemia sieradzka - obszar, na którym powszechnie noszono strój sieradzki jeszcze w drugiej połowie XIX wieku, znajduje się na zachodnich terenach województwa łódzkiego i obejmował powiat sieradzki, łaski oraz południowo-zachodnią część powiatu poddębickiego. Leży na obszarze między Pilicą, Wartą i Nerem. Do ważniejszych ośrodków miejskich należą: Sieradz, Łask, Zduńska Wola, Pabianice, Warta i Szadek. Według J. S. Bystronia Sieradzanie należą do jednej z pierwotnych grup podziału etnograficznego ludności polskiej, którzy jednak "wciśnięci pomiędzy Śląsk, Wielkopolskę i Małopolskę, z natury rzeczy stali się podatnym terenem pod różnorodne wpływy i byli niejako ogniwem pośrednim pomiędzy temi dzielnicami". Datą przełomową w dziejach chłopstwa sieradzkiego było uwłaszczenie nadane w 1864 roku. Niemałą rolę w kształtowaniu życia wsi w XIX-XX wieku odegrały również ośrodki przemysłowe i chałupnicze, które skupiały się w północno-wschodniej części regionu. Na szczególną uwagę zasługuje również emigracja zarobkowa, nie tylko do położonej niedaleko Łodzi, ale również do Niemiec, a nawet Danii, Francji, Rosji oraz Ameryki. Największe nasilenie tego ruchu przypadło na lata 1890-1914. Miało ono niebagatelny wpływ na stan i kształtowanie się kultury wsi, a szczególnie na tradycyjny strój ludowy.
Strój sieradzki różni się od strojów sąsiednich, to jest piotrkowskiego, występującego na wschodzie, wieluńskiego na południu, kaliskiego na zachodzie oraz łęczyckiego na północy. Mimo bliskości tak wielu różnorodnych strojów ludowych, na ziemiach sieradzkich udało się nie tylko wyodrębnić osobny ubiór ludowy. Podzielono go również na trzy odmiany, różniące się jednak jedynie stopniem zaniku:
odmiana monicka (okolice Sieradza), która przetrwała najdłużej;
odmiana dobrońska (okolice Łasku i Dobronia);
odmiana klonowa (okolice Klonowej), która zanikła najszybciej.
Strój ludowy męski zanikł praktycznie całkowicie, a odbywało się to stopniowo: najpierw z powszechnego użycia wyszły czapki, potem sukmany, kamizelki, pasy, kapoty, wreszcie spencery, portki, kaszkiety, a na samym końcu lniane koszule oraz obrzędowe chusteczki weselne.
O wiele dłużej zachował się strój kobiecy, zwłaszcza w okolicach Sieradza, Widawy i Ldzania. W okolicach Klonowej, Szadku i Pabianic występowanie ubioru ludowego ogranicza się już jedynie do form reliktowych. W bardzo dużym rozproszeniu można znaleźć tam pojedyncze elementy stroju, jednak niektóre jego części straciły swą aktualność już na początku XX wieku. Strój ludowy najdłużej przetrwał u osób starszych, pozostających z dala od wszelkich przemian społecznych. Młodzi mężczyźni emigrujący do większych miast odrzucili tradycyjny przyodziewek na rzecz ubioru miejskiego. Już w 1889 roku Ignacja Piątkowska pisała: "strój ludu zaczyna przybierać formy odrębne, zapożyczone od mieszkańców miasta, a także zwyczaje są trawestowane do niepoznania". To samo zauważył Józef Kobierzycki w 1909 roku: "Lud, używający względnej swobody w dobrach królewskich, więc dorodniejszy, do dziś dnia zachował piękne stroje (...). Ostatnie dopiero czasy zatracają piękny ten strój i owe wysokie białe barankowe czapki do godów weselnych używane". Na ten stan rzeczy zwracali również uwagę działacze społeczni, a także księża. Ziemiaństwo, chcąc podtrzymać tradycyjny strój, żądało od uczestników dworskich dożynek ubierania się w miejscowy ubiór ludowy. Niestety, proces zanikania stroju ludowego postępował i trwał ponad 75 lat. Na jego zanik wpływ miało ośmieszanie go przez mieszczan, którzy osoby odziane w tradycyjny przyodziewek określali pogardliwymi słowami. Ale nie tylko. Swoje zrobiła emigracja. Emigrująca ludność chętnie pozbywała się wiejskiego stroju i przebierała się w miejską tandetę. Do zaniku ubioru ludowego przyczyniła się również wojna, podczas której wiele tradycyjnych elementów odzieży zostało po prostu zniszczonych lub przerobionych na inne części garderoby.
By zrozumieć, jak wielką wartość utracono, trzeba opisać elementy stroju ludowego na ziemiach sieradzkich a w szczególności zdobiące je hafty.
Strój męski, który, tak, jak wspomniałam, zanikł najwcześniej, posiadał bardzo niewiele haftowanych elementów. Jednym z nich była koszula noszona podczas ślubu przez pana młodego. Wedle tradycji, była ona haftowana przez przyszłą żonę białym haftem płaskim, a następnie, wraz z chusteczką, wręczana oblubieńcowi w dniu wesela jako obrzędowy upominek. Koszule noszone na co dzień bardzo rzadko ozdabiano haftem.
Wspomniane weselne chustki, również haftowano. Mówi o nich, między innymi Oskar Kolberg: "W wigiliją ślubu młodziany (po naszemu: dzużby) w świąteczne szaty przyodziani, chustkami przez ramię przepasani (...) przybywają do dworu, prosząc pana miejscowego o zezwolenie na ślub, tudzież o dziewki dworskie na obchód weselny". Zwyczaj noszenia chustki przetrwał na ziemiach sieradzkich praktycznie do końca XIX wieku. Na przełomie XIX i XX wieku weszły w modę białe chustki batystowe zawieszane jednym końcem na piersiach, drugim przytwierdzone u lewej kieszeni. Były one haftowane przez dziewczęta, a na brzegach dziergane barwną włóczką lub obszywane koronką w kolorze różowym lub niebieskim. Czasem w rogu chustki wyszywano monogram chłopca. W południowej części powiatu sieradzkiego i łaskiego chustki obszywano czerwoną, niebieską lub zieloną tasiemką.
Inaczej jest ze strojem kobiecym. Chociaż kobiecy ubiór przeznaczony do pracy najczęściej pozbawiony był wszelkich ozdób, inaczej rzecz miała się ze strojem świątecznym.
Pierwszym elementem odzieży, na którym pojawia się haft, jest koszula. W okresie pańszczyźnianym, koszule z lnianego płótna ozdabiano skromnym haftem białą, niebieską lub czerwoną nicią na przyramkach, rzadziej na mankietach.
Płócienne fartuchy były noszone w Sieradzkim już w pierwszych latach Królestwa Kongresowego, jednak najbardziej popularne stają się dopiero w drugiej połowie XIX wieku. To w tym czasie upowszechnia się na nich haft płaski za sprawą mody przywiezionej na te tereny przez kobiety wyjeżdżające do pracy za granicę regionu. Najczęściej nosiły je dziewczęta i młode mężatki. Brzegi fartuchów albo obszywano z trzech stron białą koronką, albo też ozdabiano płaskim haftem. Używano wielobarwnych, bawełnianych nici, a pojawiającymi się motywami był zawsze kwiatowy wzór. Motywy haftów czerpano z drukowanych wstążek, często używanych w tym regionie, a także z chusteczek fabrycznych, czy innych wyrobów tekstylnych miejskiego pochodzenia. Wiejskie hafciarki potrafiły jednak dostosować je do potrzeb haftu i stworzyć na ich podstawie własne, swobodne kompozycje. Najczęściej haftowano różyczki, konwalie i niezapominajki w otoczeniu listków, a także sieradzką różę.
Hafty na zapaskach w XIX wieku były skromne i miały niewielką skalę barw. Wykonywano je przędzą wełnianą lub nićmi bawełnianymi w kolorach: czerwonym, amarantowym, zielonym, białym i niebieskim. Za szczytowy moment rozwoju haftu uważa się okres 1918-1957, kiedy to zaczęto tworzyć za pomocą różnorodnych i wielokolorowych nici znacznie bogatsze kompozycje. Używano przede wszystkim ściegów atłaskowych i sznureczka. Szyciem i haftowaniem zapasek zajmowały się miejscowe krawcowe lub zdolniejsze dziewczęta. Rzadko zatrudniano w tym celu wyspecjalizowane hafciarki.
Na ziemiach sieradzkich noszono czepce, które można podzielić na trzy grupy: kopki, czepce okrągłe i rąbki. Największą popularnością cieszyły się pierwsze z nich, czyli kopki, noszone wyłącznie przez mężatki z okazji świąt i innych uroczystych dni. Składały się one z główki, ślorki, obszytka oraz falbanki. Główkę i falbanki robiono z tiulu, ślorkę z białego płócienka, obszytko zaś z fabrycznej bawełnianej wstawki. Tiul przeznaczony na główkę był przeważnie ręcznie haftowany i posiadał półkolisty kształt. Wolny brzeg starannie podwijano i przyczepiano nitką. Brzeg od strony czoła lekko zwijano i łączono obszytkiem przy pomocy ściegu okrętkowego. Obszytko z kolei łączono z prostokątną ślorką i do niego przytwierdzano dwie lub więcej krochmalonych falbanek. Wzdłuż obszytka przechodził biały sznureczek. Na kopkę nakładano przeważnie jedwabkę zwiniętą w luźny przypłaszczony wałeczek. której końce wiązano przy szyi lub nad czołem w rożki. Jedwabka przechodziła tuż za falbanką i obejmowała tylną część głowy, na skutek tego cała wierzchnia część czepca wraz ze zdobiącym go haftem była odsłonięta.
Wyszycia na czepkach zaczęto wykonywać pod koniec XIX wieku, a już na początku XX stał się on powszechnym elementem. Główka kopki na całej powierzchni była pokryta ażurowym haftem. Tworzyły go drobne, zwykle okrągłe motywy, utworzone z różnej wielkości dziurek. Dopiero w pierwszych latach XX wieku te początkowo skromne kompozycje stawały się coraz bardziej rozbudowane i zróżnicowane. Hafty na kopkach, ze względu na używany materiał, haftowano za pomocą ściegu przed igłą, przewlekając nici przez oczka tiulu lub przez okręcanie nitki wokół ścianek tworzących go oczek.
Tworzeniem czepków zajmowały się czepkarki - wiejskie specjalistki. To one szyły i przerabiały czepce, haftowały na nich motywy lub je prały. Zwykle w każdej miejscowości pracowała przynajmniej jedna czepkarka, a te najbardziej znane przyjmowały zamówienia nieraz z bardzo odległych miejscowości. Swego czasu tak popularne, obecnie - odchodzą w zapomnienie, zarówno tradycja noszenia kopek, jak i technika ich wykonania.
Sztuka haftu sieradzkiego jest w tych rejonach wciąż znana, ale, niestety, niezbyt często stosowana. Wciąż zdobi się nim zapaski, głównie na potrzeby własne lub zespołów folklorystycznych. Motywy z sieradzkich fartuszków czasem zdobią również serwety, obrusy, czy inną zastawę stołową.
Chociaż udało mi się znaleźć sporo różnych materiałów dotyczących stroju ludowego, nie natrafiłam na wiele zdjęć przedstawiających zdobiący go haft. Będę kontynuować poszukiwania kolejnych pozycji książkowych o tradycjach i strojach ludowych na tym obszarze i, mam nadzieję, kiedyś będę mogła uzupełnić ten wpis o więcej informacji i zdjęć.
A tymczasem zostawiam Was z tym wpisem, który, mam nadzieję, choć trochę przybliży Wam haft z okolic Sieradza.
Źródła:
Jan Stanisław Bystroń, Ugrupowanie etniczne ludu polskiego; Księgarnia Geograficzna "Orbis"; Kraków 1925.
Ignacja Piątkowska, Z życia ludu wiejskiego ziemi sieradzkiej; Wisła. Miesięcznik Geograficzno-Etnograficzny; 1889 T.3 z.3.
Józef Kobierzycki, Nieznane zakątki powiatu sieradzkiego: (od Sieradza do Widawy); Wydawnictwo Stanisława Graeve; Warszawa 1909.
Oskar Kolberg, Lud; jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy,pieśni, muzyka i tańce; Kaliskie Ser. 23 Cz. 1; Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego; Kraków 1890.
Polskie typy ludowe: w 24 barwnych reprodukcyach obrazów artystów malarzy: Florjana Piekarskiego, Gustawa Pillatiego, Emila Lindemana i Franciszka Łubieńskiego; Chlebowski i Michałowski p.f. Tow. Wyd. "Świt"; Warszawa 1916.
Elżbieta Piskorz-Branekova, Polskie hafty i koronki. Zdobienia stroju ludowego; Sport i Turytyka - Muza SA; Warszawa 2005.
Jan Piotr Dekowski, Atlas Polskich Strojów Ludowych. Strój sieradzki; Polskie Towarzystwo Ludoznawcze we Wrocławiu; Wrocław 1959.
Ewa Fryś, Anna Irecka, Marian Pokropek, Sztuka ludowa w Polsce; Wydawnictwo Arkady; Warszawa 1988.
Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis będzie dla Ciebie pomocny. Jeśli tak właśnie jest, zapraszam do lektury innych wpisów na blogu, znajdziesz tutaj wiele ciekawostek ze świata haftu oraz porady, jak samemu zacząć przygodę z tą techniką :) Będzie mi również miło, jeśli poślesz ten post dalej i dasz o nim znać znajomym! A jeśli chcesz wesprzeć moją działalność, może postawisz mi wirtualną kawę? Wiadomo, że przy ciepłym naparze lepiej się pracuje! :D Wystarczy, że klikniesz w link poniżej ;) Z góry dziękuję i do usłyszenia!
Comments