Kurs haftu - Rzeczy, które należy kupić, jeśli chcesz zacząć haftować
Podjęcie nowego hobby zawsze wiąże się z pewnymi kosztami. Jeśli chcesz nauczyć się grać na instrumencie, musisz go najpierw kupić, albo zapłacić za wypożyczenie. Jeśli chcesz zacząć rysować, potrzebujesz lepszych kredek, gumki oraz profesjonalnego papieru. Jeśli chcesz biegać, nie obędzie się bez nowych butów oraz odpowiedniego stroju. Nie inaczej sprawa ma się z haftem. Nie zaczniesz haftować, jeśli nie zakupisz kilku niezbędnych rzeczy. Jednak w porównaniu z innymi hobby, pieniądze, jakie musisz wyłożyć na start są naprawdę niewielkie.
Czego zatem rzeczywiście potrzebujesz, jeśli na poważnie myślisz o nauce haftu?
Tamborek
Tamborek to dwie obręcze, które zaciska się na siebie, napinając jednocześnie znajdujący się między nimi materiał. Tamborki mogą być różne: plastikowe, bambusowe, z tworzywa sztucznego, czy z prawdziwego drewna. Dostępne są również w wielu różnych rozmiarach, a nawet kształtach. Chociaż niektórzy preferują haftowanie bez użycia tamborka, ja nie wyobrażam sobie pracy bez niego. Pamiętajcie jednak o tym, że nie musicie kupować na start kilku czy kilkunastu tamborków. Po skończeniu haftowania, materiał można łatwo wyjąć z tamborka i naciągnąć kolejny kawałek tkaniny. Większa ilość tamborków przydaje się, gdy skończoną robótkę chcemy w nim wyeksponować, np. wieszając na ścianie. Jednak na początek wystarczy jeden lub dwa. Zamiast w ilość, warto w tym wypadku pójść w jakość i zainwestować w dobrej jakości obręcze, które posłużą Wam wiele lat. Ze swojej strony mogę polecić te wykonane z prawdziwego drewna. Podczas pracy z nimi będziemy mieć pewność, że materiał będzie cały czas odpowiednio napięty i nie będziemy musieli go wciąż poprawiać. Dla początkujących hafciarzy zaleca się tamborki o średnicy 13-15 centymetrów.
Igły
Kolejna rzecz, bez której nie da się haftować, to igła. Każdy ma swoje własne preferencje w tej kwestii. Niektórzy używają specjalnych igieł do haftu płaskiego, które są cienkie i mają długie ucha, dzięki którym można nawlec na nie nitki czy muliny różnej grubości. Innym natomiast bardziej pasują igły do haftu krzyżykowego. Są tępe, dzięki czemu igła prześlizguje się między włóknami tkaniny nie uszkadzając jej. Do tego, które igły będą Wam odpowiadać najbardziej, musicie dojść metodą prób i błędów. Warto eksperymentować, szczególnie, że ceny kompletu igieł zaczynają się już od kilku złotych.
Mulina (lub kordonek)
Muliny nigdy za wiele. To dzięki nim mogą powstać prace dosłownie we wszystkich kolorach tęczy. W zależności od potrzeb, możemy użyć wszystkich sześciu nitek składających się na pasemko, lub, w przypadku bardziej precyzyjnych prac, wyciągnąć z niego pojedynczą nitkę. Tak, jak w przypadku tamborków, jakość muliny może być różna. Te najtańsze, chińskiej produkcji (lub sprzedawane czasami w dyskontach typu Biedronka) są nie najlepszej jakości. Nici się rwą, nawet podczas haftowania całym pasemkiem. Warto zatem kupić mulinę ze sprawdzonego źródła. Prym na polskim rynku wiodą te od francuskiego producenta DMC, lub nasze rodzime, produkowane przez firmę Ariadna.
Obcinaczki lub nożyczki
Kiedy już mamy igłę oraz nawleczoną na nią mulinę, potrzebujemy czegoś, by te niesforne nitki obciąć. Tutaj z pomocą przychodzą nam, np. obcinaczki do nitek. Są niezwykle ostre i bez problemu poradzą sobie nawet z podwójnym pasmem muliny, czy grubą włóczką. Zdecydowanie lepiej nadają się do tej pracy niż nożyczki, które zazwyczaj mamy w domu. Warto zatem je nabyć, szczególnie, że cena obcinaczek to jedyne kilka złotych!
Jeśli jednak pragniemy czegoś bardziej wyrafinowanego, możemy sięgnąć po nożyczki do haftu. Część z nich jest pozłacana, większość przepięknie zdobiona. Idealnie leżą w dłoni, przecinają nitki jak masło, no i świetnie wyglądają na zdjęciach na Instagramie ;) Ich cena, w zależności od modelu, waha się od 20 do prawie 40 złotych. Jestem jednak pewna, że te nożyczki starczą Wam na długie lata, jeśli zatem chcecie zainwestować w coś lepszego, warto sięgnąć na przykład po te przepiękne nożyczki z motywem bociana.
Pisaki
Często spotykam się z tym, że początkujące hafciarki do rysowania na tkaninie używają zwykłego ołówka, bądź długopisu. Jest z nimi jednak jeden problem - ślady po nich zostają na robótce nawet po jej zakończeniu. Warto zatem nabyć specjalny pisak do pisania po tkaninie. Jeśli haftujecie na jaśniejszym materiale, wybierzcie na przykład pisak samoznikający. Pisze on na fioletowo, jednak znika w przeciągu 48 godzin! Magia! Jeśli zależy nam na czasie, zawsze możemy go zmyć pod strumieniem wody. Zaręczam, że zniknie i nie pozostawi żadnego śladu. Jego cena to około 10 złotych.
Oprócz pisaków samoznikających, na rynku znajdziecie również pisaki, które znikają pod wpływem wody (na zdjęciu te niebieskie od Prym), a nawet gorącego powietrza (czarny pisak ze zdjęcia). Do przenoszenia wzoru na ciemnym materiale, niezastąpiony będzie natomiast specjalny biały ołówek, który kupicie w lepszych pasmanteriach.
Materiał (oraz ewentualnie filc)
Najlepszym materiałem do haftowania jest gruba bawełna lub len. Powinniście znaleźć je w każdej większej pasmanterii. Jednak z powodzeniem da się haftować również na ubraniach, które znajdziecie w swojej szafie, starych obrusach, pościeli, a nawet na piórnikach ;) Pod tym względem ogranicza Was jedynie wyobraźnia.
Filc jest kolejną rzeczą, na której można haftować, jednak ja używam go w innym celu. Przyszywam go z tyłu zakończonej robótki oprawionej w tamborek.
Istnieje wiele metod wykańczania robótki, jednak ja najbardziej lubię właśnie ten. Jeśli jesteście ciekawi, co zrobić, by Wasza praca była gotowa do powieszenia na ścianie, zapraszam pod ten wpis na blogu :)
Opcjonalnie
Nawlekacz
Ostatnim punktem na mojej liście jest nawlekacz. To jedna z tych rzeczy, które nie są niezbędne, ale zdecydowanie się przydają. Dzięki niemu w łatwy sposób nawleczemy nawet najgrubszą i najbardziej oporną nitkę na igłę. Cena najprostszego nawlekacza to jedyne 3 złote. Zatem warto dorzucić go do koszyka, by w przyszłości zaoszczędzić sobie wielu straconych na nawlekanie minut.
Mam nadzieję, że przekonałam Was, iż haft jest jednym z tańszych hobby. Za wszystkie potrzebne rzeczy (oprócz materiału i filcu) zapłacicie niecałe 50 złotych! Szaleństwo! Jeśli jednak nadal nie jesteście przekonani, bo nie wiecie, od czego zacząć - spokojnie. W moim sklepie na Etsy znajdziecie również zestawy startowe do nauki haftu realistycznego, a w nich wszystkie niezbędne przedmioty plus szczegółową instrukcję, która pomoże Wam wykonać Wasz pierwszy haftowany tamborek :)
Comentarios