top of page

Zestaw do haftu z Flying Tiger Copenhagen

  • Zdjęcie autora: Paulina Pleskot
    Paulina Pleskot
  • 13 paź 2024
  • 3 minut(y) czytania

W marcu tego roku kupiłam w Biedronce kilka zestawów do nauki haftu (wpis o nich znajdziecie tutaj). Moje filmiki z ich haftowania na TikToku obejrzało setki tysięcy osób, chociaż same zestawy pozostawiały wiele do życzenia (a może właśnie dzięki temu?). Zatem postanowiłam iść za ciosem i wyszukiwać w znanych sieciówkach kolejne, mniej lub bardziej udane zestawy do haftu. Tym razem padło na sklep Flying Tiger Copenhagen.


Podczas mojej wizyty w tym sklepie do wyboru były dwa różne zestawy. Jeden z bukietem słoneczników za 20 złotych oraz droższy za 30 złotych - z dwoma wzorami: próbnikiem ściegów oraz bukietem kwiatów. Postawiłam na ten droższy, by móc w pełni przetestować, co Tiger ma do zaoferowania.


Zestaw zapakowany jest w zgrabny kartonik, w środku którego znajdziemy:

  • bambusowy tamborek o średnicy 21 cm;

  • mulinę w 9 kolorach;

  • dwie igły;

  • dwie tkaniny: jedna z próbnikiem ściegów do ćwiczenia, druga z kwiatowym wzorem;

  • "instrukcję".



Zaczynając od początku - bambusowe tamborki są, niestety, najgorszymi pod względem jakości. Rzadko kiedy zdarza się, że dwie obręcze przylegają do siebie idealnie, a jest to konieczne, jeśli chcemy zachować odpowiednie naprężenie tkaniny. Lepszym wyborem byłby tamborek plastikowy, jak w przypadku zestawu z Biedronki. Jak widzicie - nie zapowiada się dobrze.


Na plus można zaliczyć mulinę. Wydaje się być dobra jakościowo, a kolory są dobrane umiejętnie - są w stonowanych odcieniach pasujących do siebie. Tutaj Tiger wypada zdecydowanie lepiej niż Biedronka.



Nie jest to jednak długotrwałe zwycięstwo - co prawda igły są praktycznie takie same w obu zestawach (i jest to coś, co bardzo ciężko byłoby zepsuć), jednak tkaniny z wzorami w wersji z Tigera pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Tkanina jest dosyć elastyczna i o luźnym splocie. To, plus niskiej jakości tamborek, sprawiają, że tkanina słabo trzyma naprężenie. Dodatkowo, co jest według mnie niedopuszczalne, tkanina jest po prostu za mała na tę wielkość tamborka. Naciągając ją na obręcze, praktycznie nie zostaje nam wolny materiał, za który można by złapać i mocniej naprężyć tkaninę. Sam wzór wypełnia praktycznie cały kawałek materiału, zatem użycie mniejszego tamborka również nie wchodzi w grę. Przetestowałam zestaw na kawałku z próbnikiem ściegów i muszę powiedzieć, że, chociaż haftuję od prawie dekady, wyszywanie na tych materiałach było nie lada wyzwaniem. Tkanina cały czas się "luzowała" przez słabej jakości obręcze, nie byłam w stanie jej naprężyć przez za duży tamborek, a luźny splot sprawiał, że ściegi wychodziły koślawe.



Jednak to nie wszystko. Do zestawu dołączono "instrukcję" - mały kawałek papieru, na którym zaznaczono, iloma nitkami muliny mamy haftować dany element z głównego wzoru z kwiatami, a na schemacie pokazano, jakich ściegów użyć. Nie rozumiem, dlaczego ściegi te nie są podpisane, bowiem schematy są tak nieczytelne, że na 5 jestem w stanie rozszyfrować tylko 4. Gdyby użyto chociażby angielskich nazw, osoba kupująca ten zestaw, mogłaby posiłkować się filmikami z internetu. Z tym zestawem, nie znając podstawowych ściegów, daleko bowiem nie zajdzie.


O ile zestaw z Biedronki polecałam tylko i wyłącznie ze względu na dołączoną tkaninę ze wzorem, o tyle od zestawu z Tigera należy trzymać się z daleka. Nie ma w nim nic, co miałoby jakąkolwiek wartość. Za trzydzieści złotych dostajemy wybrakowany tamborek, mulinę jedynie w kawałkach, a nie całych pasemkach, tkaninę, która mocno utrudnia pracę, a także instrukcję, z której nie dowiemy się praktycznie niczego.



Jest to zestaw, którego zdecydowanie nie polecam, ani osobom zaznajomionym z haftem, ani tym bardziej osobom początkującym. Uwierzcie mi - z tym zestawem jedyne, co osiągniecie, to frustracja i zniechęcenie do dalszej nauki haftu.


 

Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis będzie dla Ciebie pomocny. Jeśli tak właśnie jest, zapraszam do lektury innych wpisów na blogu, znajdziesz tutaj wiele ciekawostek ze świata haftu oraz porady, jak samemu zacząć przygodę z tą techniką :) Będzie mi również miło, jeśli poślesz ten post dalej i dasz o nim znać znajomym! A jeśli chcesz wesprzeć moją działalność, może postawisz mi wirtualną kawę? Wiadomo, że przy ciepłym naparze lepiej się pracuje! :D Wystarczy, że klikniesz w link poniżej ;) Z góry dziękuję i do usłyszenia!



Commentaires


Mereshka Shop Paulina Pleskot

Hej! Miło Cię widzieć!

Mam na imię Paulina i od 2018 roku zajmuję się haftem ręcznym. Uwielbiam haftować realistyczne zwierzęta oraz tworzyć wartościowe, edukacyjne treści, by przybliżyć tę piękną dziedzinę sztuki innym. Zapraszam do buszowania po blogu i zgłębianiu tajników haftu ;)

Czytaj dalej

Podoba Ci się to,
co robię?

Możesz wesprzeć mnie

poprzez postawienie wirtualnej

kawy lub zostanie Patronem w serwisie Patronite:)

Property1Variant3_8a7661fba9.png
1070731.jpg

Kontakt

Chcesz o coś zapytać lub zaproponować temat na wpis? Napisz do mnie poprzez formularz poniżej, a ja odpowiem tak szybko, jak to możliwe :)

Dziękuję!

© 2024 by Single Sparrow Stitchery.

bottom of page