Ściegi w hafcie ręcznym - ścieg margerytkowy
Ściegów w hafcie ręcznym jest tak wiele, że mogłabym o nich pisać co tydzień przez rok i temat byłby dopiero pobieżnie liźnięty. Idę zatem za ciosem i przedstawiam Wam kolejny prosty ścieg, który można włączyć w swój hafciarski repertuar.
Najbardziej w ściegu margerytkowym, bo o nim dzisiaj mowa, urzeka mnie jego nazwa. Nazwa, po raz kolejny, nieprzypadkowa. Po angielsku zwany lazy daisy - leniwa stokrotka. Może się zastanawiacie, skąd te kwiatowe nawiązania? Powód jest prosty - haftując ściegiem margerytkowym w odpowiedni sposób, możemy łatwo stworzyć kwiat.
W jaki sposób powstaje i jak poprawnie wykonać ścieg margerytkowy? Już tłumaczę!
Igłę wbijamy od dołu, w miejscu, w którym ma zaczynać się nasz ścieg i przeciągamy wraz z nitką na prawą stronę.
Wbijamy igłę w tym samym miejscu, lub tuż obok miejsca, z którego wychodzi nitka.
Przeciągamy nitkę na lewą stronę, zostawiając niewielką pętelkę.
Wbijamy igłę od spodu około pół centymetra od ostatniego ściegu. Upewniamy się, że igła znajduje się wewnątrz stworzonej przez nas pętelki.
Przeciągamy igłę z nitką do końca.
Wbijamy igłę tuż za pętelką i przeciągamy na lewą stronę.
Pojedynczy ścieg margerytkowy jest skończony.
Grupując ściegi margerytkowe w sposób pokazany na ostatnim zdjęciu, powstanie prosty kwiatek.
Jeśli jesteś pilną uczennicą, mogłaś zauważyć, że ścieg margerytkowy, to nic innego, jak ostatni ścieg, który tworzymy w ściegu łańcuszkowym. Jest to ta ostatnia pętelka, którą przytrzymujemy krótkim, pojedynczym ściegiem.
Mogę poradzić Ci dokładnie te same rzeczy, jak w przypadku łańcuszka. Przede wszystkim staraj się, by wszystkie Twoje ściegi były tej samej wielkości, no chyba, że masz w planach stworzenie kwiatka o nieregularnych płatkach. Nie przeciągaj nitki na lewą stronę zbyt mocno - sprawi to, że z pętelki powstanie zwykła kreska. Jeśli jednak już tak się stanie - możesz użyć końcówki igły, by rozdzielić od siebie nitki i ponownie stworzyć płatek. Pamiętaj również o tym, by igła nie zaplątała się w nitki muliny - wtedy mulina się porozdziela i nie będzie wyglądać schludnie.
A do czego używać ściegu margerytkowego? Przede wszystkim do haftowania płatków kwiatów, ale wygląda również rewelacyjnie jako delikatne listki. Jeśli masz jakiś inny pomysł na wykorzystanie tego ściegu, koniecznie daj znać w komentarzu poniżej :)
Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis będzie dla Ciebie pomocny. Jeśli tak właśnie jest, zapraszam do lektury innych wpisów na blogu, znajdziesz tutaj wiele ciekawostek ze świata haftu oraz porady, jak samemu zacząć przygodę z tą techniką :) Będzie mi również miło, jeśli poślesz ten post dalej i dasz o nim znać znajomym! A jeśli chcesz wesprzeć moją działalność, może postawisz mi wirtualną kawę? Wiadomo, że przy ciepłym naparze lepiej się pracuje! :D Wystarczy, że klikniesz w link poniżej ;) Z góry dziękuję i do usłyszenia!
Comments